DODGE RAM FORUM banner

Kupno 1500 3. generacji, na co zwrócić uwagę?

14K views 17 replies 6 participants last post by  SWMinny  
#1 ·
Cześć,

Chcę przejść z Forda na Dodge/Ram, ale nie wiem, na co zwrócić uwagę przy zakupie półtonowego mopara trzeciej generacji. Zawsze miałem w przeszłości ciężarówki Forda i teraz mam 2003 2-zaworowy 5.4 V8. 3-zaworowe 5.4 przerażają mnie problemami ze świecami zapłonowymi, a zwłaszcza z fazami wałka rozrządu, więc tak naprawdę nie chcę przechodzić na innego Forda. Na jakie rodzaje poważnych potencjalnych problemów muszę zwrócić uwagę przy zakupie Dodge Ram 1500? Mój przedział cenowy dyktuje zakres 2005-2008 i chciałbym utrzymać przebieg poniżej lub w okolicach 100 tys. Chcę, żeby miał 4x4, 5.7 Hemi, quad cab.

Zatem, jakie są duże pozycje pod względem konserwacji/napraw, na które należy zwrócić uwagę/mieć na uwadze, które są potencjalnie unikalne dla tych ciężarówek (np. problemy ze świecami zapłonowymi i fazami wałka rozrządu w Fordach)? Doceniam całą pomoc i radę.

Mój stary jest zagorzałym fanem Mopara (68 Road Runner, 65 Coronet, 57 pickup, 2013 Hemi 1500), więc ta zmiana serca z mojej strony na pewno go ucieszy! Oto zdjęcie 57 (wszystko oryginalne) dla oka.
 

Attachments

#3 ·
Sprężyny zaworów czasami miały problemy we wczesnych silnikach Hemi, ale to wszystko zostało rozwiązane około '05 roku. Na szczęście dla ciebie Quad cab 4x4 Hemi są prawdopodobnie najczęstszymi 3. generacjami. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale rdza najczęściej występuje na górze nadkoli. Skrzynia biegów 545RFE będzie działać przez długi czas przy odpowiedniej konserwacji, a 5.7 bez problemu przekroczy 300 000 mil.
 
#4 ·
Muszę dodać tylny dyferencjał do tej listy. Niektóre z LSD miały problemy z poluzowaniem się tarcz sprzęgła i rozerwaniem. Przytrafiło się to mojemu i teraz jest na to TSB.
 
#5 ·
Dzięki za odpowiedzi, nic z tego, co wspomniał Striker, nie brzmi zbyt poważnie i tak, jestem w rejonie Dakoty/Minnesoty, więc rdza jest problemem i spodziewam się jej w nadkolach Dodge'ów.

Głównym powodem, dla którego rezygnuję z Fordów, są 2 zawory, takie jak mój, które mają problemy z uszczelkami głowicy i kolektora dolotowego, których wymiana kosztuje kilka tysięcy dolarów, oraz kiepski układ świec zapłonowych, gdzie jeśli się złamią podczas wymiany, jesteś w czarnej d*pie. Plus w wersji 3-zaworowej fazery wałka rozrządu psują się u prawie wszystkich, z którymi rozmawiałem i ta naprawa kosztuje kilka tysięcy dolarów, plus jest problem z napinaczem łańcucha rozrządu, itp., itd... W pełni oczekuję i mogę poradzić sobie z naprawami, ale bycie prawie pewnym kilku tysięcy dolarów to za dużo. Nie słyszałem, żeby najnowsze ciężarówki Ram miały poważne problemy z silnikiem lub skrzynią biegów, więc myślę, że je wypróbuję.

Więc w pojeździe 80-100k czy są pewne rzeczy, o które powinienem zapytać lub sprawdzić, czy zostały zrobione w tym wieku/przebiegu? Świece zapłonowe, łańcuch rozrządu i tym podobne? Jeśli brak danych lub nieznane, zwykle zmieniam płyn w skrzyni biegów i płyn chłodniczy na wszelki wypadek, gdyby jeszcze tego nie zrobiono, i żeby znać przybliżony przebieg dla dalszego serwisu.
 
#7 ·
Dzięki za odpowiedzi, nic z tego, co wspomniał Striker, nie brzmi zbyt poważnie i tak, jestem w rejonie Dakoty/Minnesoty, więc rdza jest problemem i spodziewam się jej w nadkolach Dodge'ów.

Głównym powodem, dla którego rezygnuję z Fordów, są 2 zawory, takie jak mój, które mają problemy z uszczelkami głowicy i kolektora dolotowego, których wymiana kosztuje kilka tysięcy, oraz kiepskie ustawienie świec zapłonowych, gdzie jesteś w czarnej [cenzura], jeśli pękną podczas wymiany. Plus w wersji 3-zaworowej fazery wałka rozrządu psują się u prawie wszystkich, z którymi rozmawiałem i ta naprawa kosztuje kilka tysięcy, plus jest problem z napinaczem łańcucha rozrządu itp., itd... W pełni oczekuję i mogę poradzić sobie z naprawami, ale prawie pewne kilka tysięcy dolarów to za dużo. Nie słyszałem, żeby nowe ciężarówki Ram miały poważne problemy z silnikiem lub skrzynią biegów, więc myślę, że je wypróbuję.

Więc w pojeździe 80-100 tys. czy są pewne rzeczy, o które powinienem zapytać lub sprawdzić, czy zostały zrobione w tym wieku/przebiegu? świece zapłonowe, łańcuch rozrządu i tym podobne? Jeśli brak zapisów lub nieznane, zwykle zmieniam płyn w skrzyni biegów i płyn chłodzący na wszelki wypadek, gdyby jeszcze tego nie zrobiono, i żeby znać przybliżony przebieg dla serwisu kontrolnego.
Wystarczyło powiedzieć 5.4 i wiedziałem, dlaczego opuszczasz Forda:LOL: Ale poważnie.

Świece zapłonowe wymagają wymiany co 30 000 mil (przynajmniej nie utkną w głowicach w tym interwale:LOL:), zgadzam się z tobą i zmieniłbym płyn w skrzyni biegów i płyn chłodzący, żeby się upewnić. Łańcuch rozrządu nie powinien być problemem, ale wbrew powszechnej opinii jest to coś, co trzeba od czasu do czasu wymieniać (wciąż czekam na koła zębate rozrządu z fabryki). Prawdopodobnie zrobię swoje i napinacze przy przebiegu około 110 000 mil.

Jakieś problemy z Hemi MDS? Widzę, że zadebiutował w 2004 roku, czy uporali się z problemami (jeśli w ogóle) do 05/06? jakich lat unikać?
2006 był pierwszym rokiem dla MDS w 1/2-tonowych Ramach, nie ma z nim żadnych powszechnych problemów. Jest w samochodach Hemi od 2003 lub 2004 roku IIRC.
 
#8 ·
Dzięki za wszystkie dotychczasowe sugestie.

Słyszałem kilka sugestii dotyczących nasłuchiwania „tykania” Hemi. Jeśli to naprawdę coś takiego, jaka jest przyczyna hałasu i czy jest to poważne/objaw większego problemu?
 
#10 ·
Dzięki za wszystkie dotychczasowe sugestie.

Słyszałem kilka sugestii dotyczących nasłuchiwania "tykania" silnika Hemi. Jeśli to naprawdę występuje, jaka jest przyczyna tego dźwięku i czy jest to poważne/objaw większego problemu?
To nie problem. Ludzie tego nie lubią, ponieważ nie słyszeli tego w innych silnikach, które posiadali, ale nie wpływa to na trwałość ani niezawodność. Różni ludzie będą mówić, że różne rzeczy to powodują (hydrauliczne popychacze, popychacze są odrobinę za krótkie itp.), ale nie wiem, na ile prawdziwe są te wyjaśnienia. Myślę, że to tylko cecha charakterystyczna układu zaworów z popychaczami i ludzie po prostu nie są do tego przyzwyczajeni, ponieważ mieli tylko silniki OHC. Chrysler i GM to jedyne firmy, które wciąż produkują silniki z popychaczami.
 
#9 ·
Sprawdź ogrzewanie przed zakupem. Upewnij się, że przełączanie z nawiewu na podłogę/odszranianie i z odszraniania na podłogę działa. Drzwi nawiewu zatrzaskują się i stają się koszmarem.
 
#17 · (Edited)
check the heat before you buy. make sure the switchover from vent to floor/defrost and defrost to flor works. the vent doors snap, and become a nightmare.
Sprawdź ogrzewanie przed zakupem. Upewnij się, że przełączanie z nawiewu na podłogę/odszranianie i odszranianie na podłogę działa. Drzwi nawiewu zatrzaskują się i stają się koszmarem. Ta klapa mieszająca jest znana z tego, że ulega awarii. Sprawdź również, czy prace blacharskie zostały wykonane nad nadkolami łóżka, znam co najmniej kilkanaście, które miały "Ram Rot"
 
#13 ·
Obie ciężarówki, na które patrzyłem w ten weekend, miały problem z drzwiami wentylacyjnymi. Jedna prawie wcale nie schodziła do podłogi, a druga nie przechodziła do pełnego rozmrażania, pozycja pełnego rozmrażania była podzielona między rozmrażanie/podłogę. Reszta wyborów we wszystkich pozycjach działała poprawnie w obu przypadkach. Drzwi wydają się nie być uszkodzone, ale coś jest nie tak, kabel jest rozciągnięty lub coś, co nie zamyka drzwi do końca? Żaden z problemów nie jest katastrofalny, to tylko niedogodność.
 
#15 ·
Szybkie pytanie dotyczące sztuczki, którą widziałem, jak wykonał ją dealer. Patrzyłem w nadkola i zobaczyłem, że ubierają je w jakiś czarny lakier - pokrywając plastikowe nadkole i jakąkolwiek część zawieszenia ramy, która jest widoczna przy szybkim spojrzeniu przez obszar opony. 1) nadkola w dziesięcioletnim północnym samochodzie ciężarowym nie wyglądają tak czysto, a 2) na filtrze oleju był rozprysk. Czy ta praktyka jest "podejrzana" czy tylko upiększaniem/częścią detailingu?
Nie mogę powiedzieć, moja ciężarówka ma osłony nadkoli, a ja jestem z Południa. Nie sądzę, żeby to było coś złego, jeśli naprawdę nie ma rdzy. Jeśli to zakrywa, to inna historia.
 
#14 ·
Szybkie pytanie dotyczące sztuczki, którą widziałem, jak wykonał ją dealer. Patrzyłem w nadkola i zobaczyłem, że upiększają je jakimś czarnym lakierem - pokrywając plastikowe nadkole i każdą część zawieszenia ramy, która jest widoczna po szybkim spojrzeniu przez obszar opony. 1) nadkola w dziesięcioletniej północnej ciężarówce nie wyglądają tak czysto, a 2) na filtrze oleju była mgiełka lakiernicza. Czy ta praktyka jest "podejrzana" czy po prostu upiększaniem/częścią detailingu?
 
#18 ·
Finanse dyktują spojrzenie na lata 2005-2008. Lata te potencjalnie mają poważną korozję nadkoli. Jestem ostrożny, gdy je oglądam, szukając paneli naprawczych, pęcherzyków na lakierze itp.

Lata, które oglądałem z problemami z klapą mieszającą, to 2005 i 2006. Pokrętło ciepło/zimno było w porządku, ale problemem było wybranie miejsca, skąd wydobywa się powietrze. Ciekawy jestem, czy z czasem się pogorszy... Zakładam, że tak i czy to kosztowna naprawa >$1000.

Malowanie natryskowe w nadkolach, wątpię, aby miało na celu zakrycie jakichkolwiek poważnych problemów/rdzy/itp., ale uważam to za trochę podejrzane... może to ja jestem wybredny. Co jeszcze ukrywają?